Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek Rokoko


Recommended Posts

Hej!

Miło mi was poznać :) Jestem Rokoko i choć na tym forum jestem nowa, niektórzy z was mogą mnie znać z innych stron.

Mieszkam we własnym domku już prawie dwa lata. Domek jest położony w przepięknej dolinie, na tyłach wioski w której jest tylko jeden sklep, kościół, przedszkole i trzy bary :) :) Nigdy w życiu nie pomyślałabym, że ja - mieszczuch - zamieszkam na wsi, ale stało się! Teraz, gdyby ktoś zaoferował mi możliwość przeprowadzki do miasta - nie zgodziłabym się nawet za całą herbatę w Chinach! ;) Uwielbiam ten spokój, tą ciszę, przyjaznych dla siebie mieszkańców, przepiękne widoki, konie za domem, itp.itd.

Początkowo chcieliśmy kupić inny dom - w mieście na nowym osiedlu. Dwupiętrowy, z trzema sypialniami na górze, ocieplaniem słonecznym i ogródkiem 5x5. Nowo-wybudowany, jednak już wykończony - z podłogami, kuchnią, łazienkami, itp.

To są zdjęcia domu z oferty developera:

 

<!--url{0}-->[/img]</p><p> <img src=[/img]

<!--url{2}-->[/img]</p><p> <img src=[/img]

<a href=http://farm5.static.flickr.com/4118/4926929137_f6d07cc385.jpg' alt='4926929137_f6d07cc385.jpg'>

 

A tu link do wirtualnego oglądania tego domu:

http://www.captiveimages.ie/clients/jerryflynn/elliswood/virtualtour/vt/vt/vt.html

 

 

W banku zaczęliśmy załatwiać już wszystkie formalności, aż tu pewnego dnia, tak z czystej ciekawości, jeszcze raz przeglądneliśmy stronę internetową z ofertami sprzedaży. Tam natknęliśmy się na ten mały domek położony w przepięknej okolicy z czterema sypialniami i duużym ogrodem. Pojechaliśmy, obejrzeliśmy i nasze serca zaczęły bić szybciej. To był NASZ DOM! Kilka miesięcy później, w październiku 2008 dostaliśmy klucze i postanowiliśmy wprowadzić się przed Bożym Narodzeniem. Roboty było od groma - dom był nowo-wybudowany w stanie surowym. Nie było w nim nic oprócz gniazdek, sosnowych listw przypodłogowych i drzwi. Ach, prawie zapomniałam o sanitariach - były tam jeszcze: toaleta, zlew, wanna i brodzik prysznicowy. Do 10 grudnia mieliśmy już pomalowane wszystkie ściany, założoną podłogę i kafelki w łazienkach, kuchni i hollu, nową, zaprojektowaną przeze mnie kuchnię, stół i krzesła, trzy łóżka, sofy, TV i Internet. Wszystko, co najważniejsze. Tego dnia oficjalnie się wprowadziliśmy. Tego dnia wysiadło nam ogrzewanie w domu :) cdn.

Edytowane przez Rokoko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

cd.

Po pracy zrobiliśmy szybkie zakupy i oficjalnie już pojechaliśmy do naszego domu spędzić tam pierwszą noc. Włączyliśmy ogrzewanie i zabraliśmy się do pracy - wiercenie, przykręcanie, przestawianie, rozpakowywanie, itp. Po pewnym czasie zorientowaliśmy się, że w domu jest nadal zimno. No tak - ogrzewanie postanowiło spłatać nam figla i akurat tego dnia postanowiło się zepsuć ;) Jako, że było tuż przed świętami - 99% wszystkich prezentów leżało już zapakowanych w innej sypialni i czekało na położenie ich pod choinkę. Pamiętałam, że mamie mojego chłopaka kupiłam koc elektryczny. Odpakowałam go, rozłożyłam na łóżku, włączyłam na 12 godzin na największe grzanie i tak przetrwaliśmy naszą pierszą noc w naszym pierwszym wspólnym domu :) Ten koc jest z nami od tamtego dnia, a mamie D. kupiłam nowy kilka dni później.

 

Tak wygląda plan domu:

<a href=http://farm5.static.flickr.com/4081/4925928022_4d93918ba4.jpg' alt='4925928022_4d93918ba4.jpg'>

 

Tak wyglądałam ja, gdy malowaliśmy ściany: ;)

<!--url{1}-->[/img]</p><p> </p><p> A tak wygląda wioska, w której mieszkamy latem...:</p><p> <img src=[/img]

...i zimą: (widok z okna)

<!--url{3}-->[/img]</p><p> </p><p> (widok zza domu)</p><p> <img src=[/img]

Edytowane przez Rokoko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, dziewczyny!

 

Makowapanienko - za pierwszy wpis w mojej galerii wygrałaś... kwiatka ;) Gratuluję!

[<a href=http://farm4.static.flickr.com/3117/4561516398_586c5e0e7b.jpg' alt='4561516398_586c5e0e7b.jpg'>

 

Mariomili - super, zapraszam tak często, jak tylko będziesz miała na to ochotę ;)

Edytowane przez Rokoko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę wam pokazać zdjęcia, jak wyglądały wnętrza tuż po wrowadzeniu się. Ostrzegam - nie będzie zbyt ciekawie ;)

Popełniliśmy wiele błędów - pośpiech jest najgorszym doradcą i przekonaliśmy się o tym na własnych skórach. Niektóre rzeczy, jak np. nieprzemyślany kolor ścian były łatwe do zmiany, inne muszą zostać z nami na kolejne kilka lat. Z drugiej strony - wnętrza dojrzewają z czasem, nie będą odzwierciedlały nas i naszych osobowości tak od razu.

 

Tak wyglądał salon w grudniu 2008r.:

<!--url{0}-->[/img]</p><p> <img src=[/img]

 

Salon jest chyba jedynym pomieszczeniem, gdzie po dwóch latach mieszkania w naszym domu, nadal nie mam pojęcia, co z nim zrobić :( Mam setki inspiracji zapisanych na dysku w komputerze, ale jakoś nie dostałam jeszcze TEGO natchnienia, które miałam przy innych pokojach ;)

 

Tak wyglądała łazienka dla gości (wykończona chyba dopiero w styczniu):

<!--url{2}-->[/img]</p><p> </p><p> Nasza sypialnia:</p><p> <img src=[/img]

 

Kuchnia - ze stołem nakrytym do Wigilli:

<!--url{4}-->[/img]</p><p> </p><p> oraz w trakcie montowania, tuż przed Wigilią:</p><p> <img src=[/img]

 

Tak wyglądał nasz domek z zewnątrz, gdy go kupiliśmy:

<a href=http://farm5.static.flickr.com/4095/4927524260_ac31c60d8d.jpg' alt='4927524260_ac31c60d8d.jpg'>

Edytowane przez Rokoko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszą widoczną zmianą, która nastąpiła, było pomalowanie drzwi wejściowych. Rozjaśniło to trochę wejście i sprawiło, że drzwi zaczęły współgrać z resztą domu.

Zdjęcie z przed:

[/img]

 

Oraz zdjęcie po:

[/img]

 

Malowałam farbą Crown'a do drewna w kolorze kości słoniowej.

Po bokach ustawiłam fantazyjnie zakręcone drzewka oliwkowe w ozdobnych donicach. Ja wolę wygląd 'po', a wy?

Edytowane przez Rokoko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rokoko zdecydowanie PO!!! Te drzwi i inne wnętrza, kuchnia, sypialnia.... Takie cudne, że chce ich więcej ;)

Dodaję Twój dziennik do ulubionych i będę czekać na następne zdjęcia. A gdy pojawi się kolejna odsłona Twojego domu, będę wydawać ochy i achy.

Jestem pełna podziwu dla Twojego gustu i smaku.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Rokoko, pieknie u Ciebie tak za oknem jak i w srodku;)!! Mieszkasz w przepieknych okolicach i wybor domu byl przeswietny. Takie bungalow zawsze bedzie tysiac razy lepsze niz blizniak od developera;)

Jestem pelna podziwu, ze tyle pieknych rzeczy udalo Ci sie kupic w T.K.Maxx!! Ja powiem szczerze, ze gdy tylko tam wejde to oprocz ogromnego balaganu to nigdy nic nie widze. Wychodzi na to, ze nie potrafie patrzec i nie mam oka tak jak Ty. Pojde w weekend trenowac;)

 

Za mieszkaniem w PL juz sie zaczelas rozgladac, czy na razie to tylko plan?

 

Pozdrowienia,

 

Maja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pelna podziwu, ze tyle pieknych rzeczy udalo Ci sie kupic w T.K.Maxx!! Ja powiem szczerze, ze gdy tylko tam wejde to oprocz ogromnego balaganu to nigdy nic nie widze. Wychodzi na to, ze nie potrafie patrzec i nie mam oka tak jak Ty.

 

Mam dokładnie tak jak Ty, nigdy nic sensownego nie mogę znaleźść w T.K.Maxx. A jeśli chodzi o akcesoria domowe, zawsze wydawało mi się, że są słabo wyposażeni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Rokoko, pieknie u Ciebie tak za oknem jak i w srodku;)!! Mieszkasz w przepieknych okolicach i wybor domu byl przeswietny. Takie bungalow zawsze bedzie tysiac razy lepsze niz blizniak od developera;)

Jestem pelna podziwu, ze tyle pieknych rzeczy udalo Ci sie kupic w T.K.Maxx!! Ja powiem szczerze, ze gdy tylko tam wejde to oprocz ogromnego balaganu to nigdy nic nie widze. Wychodzi na to, ze nie potrafie patrzec i nie mam oka tak jak Ty. Pojde w weekend trenowac;)

 

Za mieszkaniem w PL juz sie zaczelas rozgladac, czy na razie to tylko plan?

 

Pozdrowienia,

 

Maja

 

Hej Maja!

Jestem nałogowym bywalcem Tk&Maxx'a - nie potrafię tam wejść i wyjść z niczym. Obecnie jestem na odwyku ;) Ostatnim zakupem była pufa do salonu. Wydaje mi się, że żeby coś tam znaleźć trzeba mieć czas i spokój - najczęściej jeździłam tam w sobotę, gdy wiedziałam, że nie będę musiała się spieszyć - towaru jest tyle i to na dodatek w takim bałaganie, że inaczej się nie da. Nie lubię kupować tam ubrań - to już ponad moje siły. Ja robię tak, że jak już coś sobie upatrzę, to ponownie obchodzę wszystkie regały i w międzyczasie się zastanawiam - będzie u mnie pasowało, czy nie? W tym czasie można wypatrzyć coś innego - lepszego. Wtedy robię kolejne okrążenie :) Najdziwniej się na mnie ludzie patrzyli, gdy wzięłam dużą ozdobną donicę, odwróciłam ją do góry nogami i na niej usiadłam :) Dopiero po tym się przekonałam, że mi odpowiada jako stolik :)

Cierpliwości więc Maju - i daj znać, jak ci poszło w weekend.

 

Szukamy mieszkania w moim rodzinnym mieście już od chyba pół roku. Znaleźliśmy do tej pory dwa, ALE - w jednym RUINA za wygórowaną cenę, drugie miało wszystkie pomieszczenia na innych piętrach- pokój na pierwszym, kuchnia na drugim a łazienka...już nawet nie pamiętam. Tak więc - szukajcie, aż znajdziecie :)

 

A tu kilka moich Tk&Maxx'owych zdobyczy:

Ceramiczne, ręcznie malowane uchwyty do szuflad:

<!--url{0}-->[/img]</p><p> </p><p> Szkatułka, literka K i lampki nocne:</p><p> <img src=[/img]

 

Tu doniczka robiąca za stolik. Przy okazji przedstawiam wam mojego angielskiego springer spaniela Rubiego:<a href=http://farm5.static.flickr.com/4070/4546200073_8687ce38fc.jpg' alt='4546200073_8687ce38fc.jpg'>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...